MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ścieżki rowerowe do 34 km od Jelcza-Laskowic. Pomysły na jednodniowy wypad. Gdzie w weekend 29 - 30 czerwca?

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
od 16 lat
Rozważasz trasę rowerową w okolicy Jelcza-Laskowic? Podpowiadamy, gdzie warto się wybrać. Wybraliśmy 5 ciekawych propozycji tras. Są różne pod względem trudności czy odległości, dlatego każdy znajdzie coś dla siebie. Wspólnie z Traseo proponujemy Wam 5 tras na wyprawę rowerową w odległości do 34 km od Jelcza-Laskowic. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Sprawdź, jakie trasy rowerowe w pobliżu Jelcza-Laskowic proponujemy na weekend.

Spis treści

Wycieczki rowerowe w pobliżu Jelcza-Laskowic

We współpracy z Traseo wybraliśmy dla Was 5 tras rowerowych oddalonych maksymalnie o 34 km od Jelcza-Laskowic, które polecają inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Jazda rowerem to bardzo lubiana forma aktywności szczególnie w ciepłych miesiącach. Oczywiście nie tylko. Najwięksi pasjonaci jeżdżą rowerem przez cały rok. Nic w tym dziwnego, ponieważ rower daje nam wiele korzyści. Ruch jest dobry dla naszego zdrowia, a przy okazji możemy odwiedzić ciekawe miejsca. Można również wybrać rower jako środek lokomocji i dojeżdżać nim do pracy czy na zakupy.

Jeśli więc szukasz pomysłów na trasy w okolicy miejsca zamieszkania, bardzo dobrze trafiłeś. Poniżej przedstawiamy 5 wybranych tras, które polecane są przez innych użytkowników. Wracaj do tego artykułu regularnie, ponieważ będzie on aktualizowany i będą pojawiać się nowe trasy.

Zanim wyruszysz na wyprawę, upewnij się, jaka będzie pogoda. W sobotę 29 czerwca w Jelczu-Laskowicach ma być 32°C. Nie powinno padać. W niedzielę 30 czerwca w Jelczu-Laskowicach ma być 34°C. Prawdopodobieństwo pojawienia się deszczu wynosi 62%.

🚲 Trasa rowerowa: Odra we Wrocławiu

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 27,94 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 18 min.
  • Przewyższenia: 18 m
  • Suma podjazdów: 183 m
  • Suma zjazdów: 174 m

Trasę dla rowerzystów z Jelcza-Laskowic poleca Mac.kis

Łatwa kilkugodzinna trasa rowerowa wzdłuż Odry; świetna dla niezawansowanych rowerzystów; idealna dla rodzin z dziećmi. Pozwala poznać obie strony rzeki od Mostu Milenijnego po Wyspę Opatowicką. Może nie zobaczymy wszystkich 12 wysp i 112 mostów, ale kilka zostanie nam w pamięci na pewno.

Nawierzchnia: od szutru do kostki i asfaltu.

Startujemy spod Muzeum Narodowego w kierunku zachodnim. Tuż za Zatoką Gondoli, gdzie możemy wypożyczyć sprzęt pływający i zwiedzić Wrocław wodą, skręcamy w prawo i albo prosto albo poprzez Wzgórze Polskie z jeszcze piękniejszym widokiem docieramy do Bulwaru Dunikowskiego z piękną panoramą Ostrowia Tumskiego, siedziby biskupów wrocławskich. Dalej kierujemy się do przeprawy na Wyspy Młyńska i Słodową. Po lewej mijamy Akademię Sztuk Pięknych i ceglany budynek Hali Targową i poprzez Most Piaskowy i śluzę wjeżdżamy na Wyspy. Na tej Słodowej młodzież spotyka się wieczorami, aby skosztować na świeżym powietrzu płynnych specjałów produkowanych właśnie ze słodu.
Jadąc kładkami docieramy do dawnego Aresztu Miejskiego i zielonego budynku hotelu Plaza HP. Na pasach przekraczamy ruchliwą ulicę Drobnera i kierujemy się w lewo do nowowybudowanej mariny. Tam miejsce na krótki odpoczynek i fantastyczny widok Uniwersytetu Wrocławskiego. Wzdłuż kanału jedziemy dalej ul Księcia Witolda obok dawnej siedziby ZOMO i dalej już ścieżka rowerową wzdłuż ul. Długiej. Przed wiaduktem kolejowym przekraczamy jezdnie po pasach i kierujemy się dalej drugą stroną jezdni. Mijamy wiadukt kolejowy i zaraz za stacją transformatorową skręcamy w prawo. Po ok. ½ km dojeżdżamy do Grobli Kozanowskiej, tam w lewo dróżką wśród zieleni ogródków działkowych dojeżdżamy do torów kolejowych i po kilku zakrętach docieramy do Parku Popowickiego. Stąd tylko kilometr do Mostu Milenijnego, którego początek w kolejnym parku, tym razem - Zachodnim. Teraz na drugi brzeg Odry przez najdłuższy most Wrocławia, co prawda już niedługo, bo EURO 2012 i autostrada zdetronizują go na rzecz mostu autostradowego. Zatrzymajmy się na chwilę na środku, aby podziwiać halę sportową, baseny a po drugiej stronie widoki na dawny port. Po przekroczeniu mostu kierujemy się już w drogę powrotną. Najpierw Cmentarz Osobowicki, największa i najstarsza obecnie nekropolia Wrocławia. Droga wzdłuż rzeki, choć w mieście, bardzo zielona i przyjemna. Po lewej widzimy pierwsze wrocławskie nowe bloki z lat 60 XX wieku, to Różanka z pięknym napisem kibiców piłkarskiego klubu Śląska; jedziemy wzdłuż Kanału Różanka. Przed mostem Osobowickim mijamy śluzę Różanka - wyremontowaną po powodzi w 1997 i dalej "¦czeka nas próba cierpliwości na skrzyżowaniu kolo Mostu Osobowickiego - kilkanaście minut na różnych światłach. Dalej ul. Na Polance i Wałem Karłowickim przejeżdżając pod mostem kolejowym aż do Mostów Jagiellońskich. Tam kierujemy się w prawo, przekraczamy jezdnię i wracamy, aby skręcić w prawo na groblę Folwarczną. Po lewej kolejna śluza Zacisze. Początkowo jedziemy kilkadziesiąt metrów po płytach betonowych, aby w dalszym ciągu zagłębić się pomiędzy stare dęby. Po drugiej stronie rzeki korty tenisowe, kąpielisko Morskie Oko i Stadion Olimpijski. Jeszcze jeden Most - Swojczycki i niewiele ponad kilometr, aby dojechać do przeciwległego punktu Mostu Milenijnego Jazu Opatowickiego. To początek wrocławskiego szlaku wodnego kanałów i rzeki. Jeszcze tylko Most Bartoszowicki i kilkaset metrów i kolejny jaz na naszej drodze - Jaz Bartoszowicki z kładką, którą kolo parku linowego zjeżdżamy na Wyspę Opatowicką, zwana również Miłości. Przekraczamy ją wskos i podjeżdżamy po ostatnią na naszej trasie śluzę - Opatowicką. Trzeba wciągnąć brzuch, aby przejść na druga stronę po wąskim mostku. Teraz w prawo i dalej asfaltem w kierunku centrum Wrocławia ulicami Opatowicką i Miedzyrzecką. Po lewej stronie osiedle domków odbudowanych po powodzi 1997r i dojeżdżamy do Instytutu Niskich Temperatur PAN. Tutaj dojście do Kładki Zwierzynieckiej (po prawej stronie), którą możemy dojść na tyły wrocławskiego ZOO. Z kładki piękny widok Wrocławia i jazu ze śluzą Szczytnicką. Za skrzyżowaniem ul. Na Grobli z Rakowiecką ścieżka rowerowa, którą jedziemy do Mostu Oławskiego - jedynego kamiennego we Wrocławiu. Po lewej tereny Wodociągów a po prawej Wieża Ciśnień Na Grobli. Z mostu widok na pocztę na Pl. Krasińskiego i Most Grunwaldzki. - najbardziej charakterystyczny symbol miasta. My jedziemy dalej podziemnym tunelem na drugą stronę ulicy pod budynek Urzędu Wojewódzkiego. Tu kończymy wyprawę mają na widoku punkt startowy Muzeum Narodowego.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Tereny wodonośne-Grądy Odrzańskie

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 46,85 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 48 min.
  • Przewyższenia: 68 m
  • Suma podjazdów: 848 m
  • Suma zjazdów: 812 m

Jac.wos poleca trasę rowerzystom z Jelcza-Laskowic

Wycieczkę rozpoczynamy zostawiając za plecami budynek dworca kolejowego Wrocław Brochów. Kierujemy się w prawo na lekko wznoszącą się brukową drogę by przejechać kładką nad torami kolejowymi do ulicy Brochowskiej, którą docieramy do ulicy Opolskiej. Skręcamy w lewo i jadąc wzdłuż ulicy docieramy do pierwszych "świateł". Przechodzimy przez pasy i wjeżdzamy prosto w ulicę Świątnicką. Po 200m skręcamy w prawo w ulicę Księską, która wraz z końcem zabudowań przechodzi w ulicę Starodworską. Poruszmy się przez tereny wodonośne Wrocławia-zbaczanie z asfaltowej drogi grozi mandatem. Zanim dojedziemy do Mokrego Dworu mijamy polder Oławka i Zakład Uzdatniania Wody "Mokry Dwór". Woda z tego zakładu zaopatruje południowo-wschodnie, południowe i północno-zachodnie osiedla Wrocławia. Zakład ten działa od 1982 roku. Jadąc cały czas asfaltową drogą mijamy Mokry Dwór i po przejechaniu przez pola uprawne docieramy do Trestna,gdzie skręcamy w prawo. Pierwsze wzmianki o wsi Trestno mamy już w Średniowieczu. Opuszczając Trestno widzimy stary poniemiecki cmentarz ewangelicki z kaplicą z końca XIXw. Wśród pól docieramy do Blizanowic. Miejscowość ta jest bardzo zaniedbana-w przeszłości tereny te należały do PGR. Zamieszkuje ją kilka rodzin, natomiast kilka budynków popada w ruinę. Mijamy Blizanowice i podążamy w kierunku Siechnic. Obecnie zaczęto już w okolicy prace związane w budową obwodnicy Wrocławia. Widząć w odległości 100m most na Oławie skręcamy w lewo w kierunku lasu na żółty szlak. Trasa do tej pory bardzo łatwa, prowadząca prawie nie uczęszczanym asfaltem zmienia się w trudniejszą, terenową. Droga wiedzie przez las. Przejeżdzamy pod starym mostem kolejowym na skraju lasu - szlak po kilkunastu metrach zakręca o 180 stopni by znów po przejściu pod mostem wrócić do lasu. Po kilometrze docieramy do polany, która sąsiaduje z malowniczym rynnowym jeziorem. Nad brzegiem jeziora znajdują się drewniane ławki pod dachem oraz murowane palenisko z grillem. Może to być doskonałe miejsce wypoczynku. Kierujemy się w prawo i wąską ścieżką jedziemy wzdłuż jeziora aż dotrzemy do mostku kolejowego. Przejeżdżając pod torami skręcamy od razu w lewo i jedziemy w kierunku Kotowic mając po lewej stronie jezioro Dziewicze. Dojechawszy do Kotowic jedziemy początkowo prosto utwardzoną drogą aż wreszcie dojechawszy do drogi asfaltowej skręcamy w lewo. Główną trasą przez wieś docieramy do Kościoła pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa. Ten parafialny Kościół to dawna kaplica, przebudowana w latach 1939-1940 z remizy strażackiej. Skręcamy tu w lewo by po 250m wjechać do lasu. Po kolejnych 150m odbijamy trasą w prawo skos. Mijamy las i wśród łąk dojeżdżamy do kanału Odry, przy którym skręcamy w prawo. Trzymając się kanału docieramy do śluzy w Ratowicach. Kładką przedostajemy się na drugą stronę kanału. Następnie przez znajdujący się w pobliżu jaz w Ratowicach przedostajemy się na drugi brzeg Odry. Skręcamy w lewo w drogę asfaltową. Po dojechaniu do skrzyżowania znów kierujemy się w lewo. Opuszczamy Ratowice by wjechać na drogę nr 455. Jadąc nią w kierunku Wrocławia mijamy kolejno Czernicę, Jeszkowice, Gajków, Kamieniec Wrocławski, Łany. Za Łanami droga 455 dochodzi do Lasu Strachocińskiego. Skręcamy w lewo do lasu i jadąc cały czas prosto docieramy do mostku na rzece Piskorna, który łączy części lasu Strachocińskiego. Zaraz za mostem wjeżdzamy na ścieżkę po lewej stronie, prowadzącej do Odry. Przy Odrze skręcamy w prawo i mając rzekę po lewej stronie dojeżdżamy do śluzy Bartoszowice i mostu Bartoszowickiego. Za mostem kierujemy się w lewo. Po 300m przez kładkę na jazie Opatowice dostajemy się na Wyspę Opatowicką. Mijamy park linowy i następnie przechodzimy przez śluzę Opatowicką. Za śluzą skręcamy w prawo na ulicę Opatowicką. Dalej ulicami Międzyrzecką, Na Niskich Łąkach, Kościuszki, Pułaskiego i Małachowskiego docieramy do dworca PKP Wrocław Główny, przy którym kończymy wycieczkę.
Tereny wzdłuż Odry, które zwiedziliśmy noszą nazwę Grądy Odrzańskie. Jest to specjalny obszar ochrony ptaków. Gniazdują tu : bielik, kania czarna, kania ruda i bączek. Na terenach tych znajdują się stare fragmenty lasów dębowo-grabowych oraz nadrzeczne lasy, rozlewiska i starorzecza.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Żerniki Wr. - Bielany - Tyniec Mały - Smolec

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 27,17 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 53 min.
  • Przewyższenia: 37 m
  • Suma podjazdów: 502 m
  • Suma zjazdów: 507 m

Trasę dla rowerzystów z Jelcza-Laskowic poleca Wielogorski

ciąg dalszy trasy 'Żółtym szlakiem dookoła Wrocławia'
Nawiguj


Jaka będzie pogoda?

🚲 Trasa rowerowa: Wrocław, Wielka Wyspa i Park Szczytnicki

  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 12,31 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 50 min.
  • Przewyższenia: 16 m
  • Suma podjazdów: 89 m
  • Suma zjazdów: 87 m

Mac.kis poleca trasę mieszkańcom Jelcza-Laskowic

Łatwa kilkugodzinna trasa rowerowa po Wielkiej Wyspie; świetna dla niezawansowanych rowerzystów; idealna dla rodzin z dziećmi. Pozwala poznać Park Szczytnicki, Ogródek Japoński i Halę Stulecia. Można też zwiedzić ZOO.
Nawierzchnia: raczej asfalt i ścieżki parkowe
Startujemy spod Mostu Zwierzynieckiego w kierunku wschodnim i zaraz za mostem skręcamy w prawo. Jedziemy ścieżką rowerową wzdłuż ogrodzenia ZOO, na najbliższym zakręcie słynna Baszta Niedźwiedzia, choć mieszkają w niej dziki. Naprzeciw Baszty pierwsza wrocławska plażą, prawie na podobieństwo berlińskich; można wypożyczyć leżaki i zażywać kąpieli słonecznych. Po około 500 metrach wejście do ZOO, przystań statków i Kładka Zwierzyniecka (po prawej stronie), którą możemy dojść na drugą stronę Odry. Z kładki piękny widok Wrocławia i jazu ze śluzą Szczytnicką. Jedziemy dalej wzdłuż ogrodzenia ogrodu zoologicznego, po drodze mijamy staw z Flemingami oraz ostoje niedźwiedzi, które mają tam wielki wybieg. Na końcu ogrodzenia skręcamy w lewo i mijając obiekty sportowe I Klubu Sportowego "Ślęża" dojeżdżamy do ruchliwej ul. Wróblewskiego. Przekraczamy ją naprzeciw wejścia na stadion i kierujemy się w ul. Zielonego Dębu. Naszym celem jest WUWA - unikatowe modelowe osiedle mieszkaniowe z 1929r. - cel odwiedzin i pielgrzymek architektów z całego świata. Na końcu Zielonego Dębu skręcamy w lewo, aby zaraz skręt w prawo doprowadził nas do Obserwatorium Astronomicznego i dalej do ul. Mickiewicza. Przekraczamy ją po pasach i w prawo skos kierujemy się do Parku Szczytnickiego - celu odwiedzin nie tylko mieszkańców Wrocławia, ale całego Dolnego Śląska. Mijamy świątynię Diany i dalej do ulicą Paderewskiego w lewo do wejścia na Stadion Olimpijski. Podobno miała być tu Olimpiada 1936 roku, ale odbyła się w Berlinie. Naprzeciw ronda główne wejście i aleja wjazdowa. Jedziemy wzdłuż boisk atletycznych i piłkarskich do Głównej Bramy Stadionowej. Tam wieża zegarowa znana ze sprawozdań żużlowych. Kierujemy się w prawo i na końcu alei skręcamy w lewo, tak aby dojechać do wału i knału powodziowego. Tam skręcamy w prawo i i po 1 100 metrach skręcamy w lewo, aby z powrotem znaleźć się na stadionie i dojechać do ul. Chopina. Przekraczamy ją, kierująć się w do ul. Kochanowskiego i dalej do wału. Tam skręcamy w lewo i dojeżdżamy do Parku Szczytnickiego raz jeszcze. Celem jest Park Japoński i Hala 100lecia. Po drodze przekraczamy ul. Kochanowskiego raz jeszcze i potem ulicami Diksteina i Banacha, znanych matematyków osiągamy zieleń parku. Możemy poczuć prawdziwą Japonię, w parku ufundowanym przez Rząd japoński a potem uczestniczyć w spektaklu "światło, dźwięk i woda" przy najnowszej budowli Fontannie Wrocławskiej. Stąd tylko kilkaset metrów do miejsca startu naszej wycieczki
Nawiguj


Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: Dookoła Wrocławia cz. IV - północ

  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 145,68 km
  • Czas trwania wyprawy: 9 godz. i 6 min.
  • Przewyższenia: 141 m
  • Suma podjazdów: 396 m
  • Suma zjazdów: 398 m

Rowerzystom z Jelcza-Laskowic trasę poleca Wiesiek

Czwarta i ostatnia część trasy wokół Wrocławia, to szlak Wzgórzami Trzebnickimi. Z Wrocławia kierujemy się na północny zachód ul. Obornicką. Po kilku kilometrach dojeżdżamy do Szewc, tu skręcamy w lewo, dalej przez Kotowice i Uraz. Za wsią Stary Dwór zjeżdżamy z DW 341 i przez piękne lasy docieramy do Radecza następnie przez Żarków i Łososiowice kierujemy się w stronę Wołowa. Wołów to pierwsze miasteczko na trasie naszej wycieczki, można tu zrobić małą przerwę i obejrzeć zamek książąt piastowskich, zbudowany przez księcia Henryka III Głogowskiego w 1300 – 1309 roku. Następnie ruszamy drogą krajową nr 340 w kierunku Obornik Śląskich, która biegnie wzdłuż Wzgórz Trzebnickich. Tutaj zaczynają się pierwsze, na razie łagodne podjazdy. Okolice Rościsławic to piękne lasy, warto tu wybrać się na grzybki. Docieramy do Obornik Śląskich. Choć to nie jest Zdrój, to jeszcze do niedawna było tu pięć sanatoriów, a przed wojną była tu nawet pijalnia wód leczniczych. Jedziemy dalej na wschód, podjazdy są teraz trudniejsze. Na północ od wsi Droszów, mijamy najwyższy szczyt Wzgórz Trzebnickich - Ciemna Góra 258 m.npm. Tuż przed Trzebnicą czeka nas dość długi podjazd na nieco tylko niższe wzniesienie – Farna Góra 257 m.npm. Do Trzebnicy wjeżdżamy stromym zjazdem zakończonym skrzyżowaniem w mieście. Najważniejszymi zabytkami Trzebnicy są opactwo cysterek i bazylika św. Jadwigi. Kontynuując naszą wycieczkę wzdłuż Gór Kocich, jedziemy dalej na zachód. Wyjazd z Trzebnicy to wspinaczka na Winną Górę. To były trzy najwyższe górki na naszej trasie, kolejne podjazdy są coraz niższe. Tuż przed wsią Ludgierzowice, dzięki świetnej pogodzie dostrzegłem nad prawym horyzoncie g. Ślężę (60 km) za nią Góry Sowie (83km)oraz Wzg. Strzelińskie (63 km) a za nimi Góry Żłote (99 km).Ostatnie wzniesienia na naszej trasie napotkamy między Łuczyną a Strzelcami i to koniec Wzgórz Trzebnickich. Czwartym miastem na naszej trasie to Oleśnica. Głównymi atrakcjami turystycznymi tego miasta to zamek książąt oleśnickich i Bazylika św. Jana. Powrót do Wrocławia proponuję wyjazd z Oleśnicy ul. 3 Maja, dalej drogą przez Oleśniczkę, Kiełczów i Wilczyce. Do Wrocławia wjeżdżamy przez most Chrobrego i Sępolno.
Razem podczas czterech etapów można pokonać 577 km wokół Wrocławia i 12 miasteczek aglomeracji wrocławskiej. Ładne lasy w okolicach Bierutowa, kultowa góra Ślęża, klasztor cystersów w Lubiążu i Wzgórza Trzebnickie to największe atrakcje tego rajdu. Polecam.
Nawiguj


Pora na serwis roweru?

traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Kochasz rower ale zakupy robisz rozważnie? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Przegląd i naprawa roweru

Utrzymywanie roweru w odpowiednim stanie technicznym to klucz do sukcesu. Co najmniej raz w roku rób przegląd swojego jednośladu. Idealnie jest robić to dwukrotnie - przed oraz po sezonie. W Internecie znajdziesz wiele poradników na ten temat, jak robić to poprawnie. Możesz również oddać swój sprzęt to serwisu rowerowego.

Sprawność roweru przełoży się na komfort i bezpieczeństwo podczas jazdy. Jeśli regularnie będziesz go serwisować na pewno dłużej Ci posłuży.

Akcesoria rowerowe - co warto mieć?

Akcesoria rowerowe możemy podzielić na te niezbędne oraz dodatkowe. Wymagane jest:

  • oświetlenie, które nie zawsze jest na wyposażeniu, gdy kupujemy rower
  • a także dzwonek. Tak jak w przypadku lamp, najczęściej trzeba go dokupić.

Lampka z przodu powinna być biała, a z tyłu czerwona. Przy wybieraniu dzwonka zwróć uwagę na dźwięk, jaki wydaje.

Z dodatkowego wyposażenia warto wybrać:

  • błotniki - szczególnie istotne są, gdy nie zraża Cię brzydka pogoda do jazdy
  • odblaski na koła, bagażnik oraz siodełko - dla zwiększenia widoczności
  • stopka lub inaczej nóżka - by móc zaparkować rower
  • zapięcie do roweru - by móc go bezpiecznie spuścić z oczu
  • saszetka na rower - często z przeźroczystym przodem i specjalną kieszonką na telefon, by móc widzieć ekran podczas jazdy
  • uchwyt na bidon oraz bidon
  • koszyk na rower - jeśli chcesz nim jeździć na zakupy
  • fotelik dla dziecka - dla rodziców
  • pompka
  • stojak rowerowy - jeśli będziesz samodzielnie serwisować rower
  • akcesoria i narzędzia do serwisowania roweru

Omówiliśmy przydatne akcesoria rowerowe, to teraz czas na strój na rower. Oczywiście wygodne, sportowe buty oraz strój to podstawa. Ciekawą alternatywą są specjalnie spodenki, majtki lub legginsy na rower, które zapobiegają obtarciom i bólom. Przydatne będą również rękawiczki na rower, czapka z daszkiem lub zwykła oraz okulary - niekoniecznie przeciwsłoneczne. Okulary rowerowe są specjalnie dopasowane do twarzy, by nie odstawały. Znajdziesz takie przeciwsłoneczne oraz z przeźroczystymi szkiełkami, które chronią oczy przed owadami i wysuszaniem oczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na jelczlaskowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto