Zygmunt Klukowski był lekarzem, kronikarzem, społecznikiem, regionalistą i bibliofilem (urodził się w 1885 r. w Odessie). W latach 1918 i 1919 – po przyjeździe z Rosji - mieszkał w Krasnobrodzie. Przez ponad rok leczył tam ludzi, walczył z... felczerami, znachorami oraz tyfusem. Potem (do 1946 roku) pełnił funkcję dyrektora szpitala w Szczebrzeszynie.
Od 1939 roku był członkiem ZWZ-AK, kierownikiem BIP w Inspektoracie Zamojskim. Zasłynął jako autor m.in. „Materiałów do dziejów Zamojszczyzny w latach 1939-1944” oraz znakomitych dzienników, które stanowiły materiał dowodowy w procesie norymberskim. Po II wojnie światowej był dwukrotnie skazany za przynależność do AK. W Szczebrzeszynie mieszkał w kamienicy naprzeciwko miejscowego szpitala (dzisiaj stoi ona przy ul. Zygmunta Klukowskiego). Słynna była jego biblioteka licząc ponad 10 tys. tomów.
Doktor Klukowski zmarł w 1953 r. Jego bezcenne zapiski przyniosły mu uznanie i sławę. W rodzinnym mieście nigdy o nim nie zapomniano.
- Zasługi doktora Klukowskiego trudno przecenić – podkreśla Henryk Matej, ustępujący burmistrz Szczebrzeszyna (w ostatnich wyborach samorządowych nie startował). - Stąd pomysł na zakup kamienicy w której mieszkał oraz założenie w niej poświęconego mu muzeum. Decyzję w tej sprawie podejmą jednak nowe władze miasta.
Jeśli muzeum powstanie, będzie to na pewno ważne miejsce na turystycznych szlakach Szczebrzeszyna i całej Zamojszczyzny.
Oni dostali się do Europarlamentu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?