Karetki pozostaną na Ursynowie? Szykuje się porozumienie
Kilka tygodni temu informowaliśmy o planowanym zamknięciu bazy pogotowia ratunkowego na Ursynowie. Spółdzielnia mieszkaniowa "Stokłosy" wypowiedziała umowę najmu lokalu przy ul. Jastrzębowskiego. Powodem takiej decyzji były skargi okolicznych mieszkańców, którym we znaki dawał się hałas powodowany przez częste używanie przez karetki sygnału dźwiękowego. Po apelach ratowników medycznych, władz pogotowia i nagłośnieniu sprawy w mediach, spółdzielnia „Stokłosy” rozpoczęła rozmowy ze stacją pogotowia. Zapowiada się, że dojdzie do kompromisu, jednak ostateczna decyzja ma zapaść w przyszłym tygodniu. - Zważywszy na tę sytuację, która miała miejsce, już wiemy w pogotowiu, że musimy szukać alternatyw, przynajmniej planu B, który pozwoli w przyszłości na zabezpieczenie funkcjonowania stacji. I tu liczymy na to, że wspólnie z dzielnicą Ursynów uda się takie rozwiązanie wypracować – powiedział Karol Bielski, dyrektor Meditrans w rozmowie z Radiem Kolor.
20 lat na Jastrzębowskiego
Baza karetek i ratowników mieści się przy ul. Jastrzębowskiego od prawie 20 lat. Ratownicy mają tu do dyspozycji lokal o powierzchni około ok. 100 metrów metrów kwadratowych, w którym znajduje się wc, prysznic, kuchenka, magazynek z lekami i sprzętem, dyspozytornia i cztery pokoje z łóżkami do odpoczynku w czasie 24-godzinnego dyżuru.
Stacja zapewnia całodobową pomoc medyczną mieszkańcom dzielnicy. Dzięki dogodnej lokalizacji, ratownicy w ciągu kilku minut mogą podjąć interwencję i dojechać z pomocą poszkodowanym.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?